Jest coś, o czym muszę napisać w sprawie aborcji, bo się uduszę. Prawdę mówiąc, narastało to we mnie przez ładnych parę lat, przy każdym tekście „a bo to jest temat zastępczy” albo „ale trzeba szanować odmienne opinie”. Co wyszło z tematów zastępczych i szanowania to wszyscy widzimy, natomiast teraz chcę napisać, dlaczego NIGDY nie uważałam […]