MUZYCZNIE I AKADEMICKO/EDUKACYJNIE #07

🎓Piosenki obowiązkowo🎓 Piotr Szwed

Współcześni nastolatkowie są znacznie bardziej otwarci na różnorodną muzykę niż wcześniejsze pokolenia. Może nigdy jeszcze gust tej grupy nie był tak zróżnicowany? Włączenie „piosenki literackiej” do listy lektur to akurat świetny pomysł twórców, często krytykowanej, podstawy programowej.

No proszę, przed przeczytaniem artykułu nawet nie wiedziałam, że doszło do takiej zmiany w kanonie lektur… Osobiście zgadzam się z autorem, że jest to bardzo dobry pomysł, a jego pomysły na realizowanie takich lekcji bardzo mi się podobają, nawet jeśli nijak nie wpisują się w mój gust muzyczny (no ale ja nie jestem młodzieżą, to nie mi ma się to podobać 🙂 ). Muzyka jako nośnik edukacji i myśli humanistycznej – jestem na tak! I trzymam kciuki, by się to przyjęło w jak najlepszej formie.

https://www.dwutygodnik.com/artykul/9090-piosenki-obowiazkowo.html

MUZYCZNIE I AKADEMICKO* 🎹🧛DLACZEGO ORGANY SĄ STRASZNE🧛🎹

Tak w klimacie Halloween, którego prawie nie było, bo wszyscy martwili się protestowaniem i koronawirusem.

*Prawdę mówiąc, nie wiem na ile wideoeseje mogą się kwalifikować jako źródła akademickie, czy też edukacyjne… Przypuszczam, że w wielu przypadkach takie źródło mogłoby zostać uznane za problematyczne. Może mniej problematyczne niż Wikipedia, ale wciąż**. Można je jednak traktować jako

a) inspirację do tworzenia własnego argumentu (tylko wtedy jednak warto dać w przypisie, skąd się ten pomysł wzięło), lub też

b) pewien informacyjny punkt zaczepienia, który potem należy sprawdzić. Wtedy warto zobaczyć, czy dany youtuber wrzucił jakąś bibliografię i przejrzeć ją osobiście. Albo samodzielnie zweryfikować, na ile to, co mówi, jest prawdą. Akurat w przypadku tego konkretnego filmiku bibliografia jest i na dodatek wygląda całkiem obiecująco, sama na pewno będę czytać w ramach eskapizmu (nie ma to jak studiowanie fikcyjnego uczucia strachu, by zapomnieć o całkiem rzeczywistym horrorze, jakim jest PL 11/2020). Na pewno nie należy traktować ich bezkrytycznie. Ale z drugiej strony… Znam głupsze metody marnowania czasu w Internetach niż edukacyjny YouTube 😀 Tak więc no, polecam, może nie jako WOW PRAWDĘ OBJAWIONĄ, ale jako niegłupią rozrywkę z inspiracyjno-edukacyjnym potencjałem.

**Przyznam, że ja dwa razy wrzucałam w przypisach filmiki z YouTube’a. Konkretniej, brałam nagrania z testowania efektów i syntezatorów, by wyjaśnić pojęcia wah-wah i distortion 😀 Ale nie wiem, na ile takie podejście by się sprawdziło w innych sytuacjach.

Karen Collins 🎓Dead Channel Surfing: the commonalities between cyberpunk literature and industrial music🎓

Nie udało mi się wspomnieć o tym artykule w audycji (zabrakło czasu), ale bardzo chciałabym go polecić teraz. Oprócz wskazania i analizy zbieżności tematycznych pomiędzy muzyką industrialową a cybepunkiem Collins dokonuje również bardzo fajnej analizy industrialu jako gatunku muzycznego. Dowiedziałam się, między innymi, jakie nastroje są kodowane poprzez skale eolskie i frygijskie. Spokojnie, artykuł bardzo przyjaźnie wyjaśnia, czym są te skale i czemu to jest ważne, nie ma potrzeby panikować przed niezrozumiałą muzykologią ^_^

Cyberpunk i jego ilustracje muzyczne to w ogóle dość niejednoznaczny temat. Nie ma bowiem jednej dobrej odpowiedzi na to, jak cyberpunkowa muzyka powinna wyglądać. Propozycja Collins jest świetnie uargumentowana, ale niekoniecznie pokrywa się z tym, co słychać w soundtrackach filmu z tego nurtu. A słychać głównie elektroniczne ambienty i utwory chillowe/triphopowe… soundtrack do Animatrixa, np., był lofi hip hopem, zanim to było modne. Jeszcze inne wyniki daje nam wyszukiwarka Google/Youtube/Spotify: tam króluje retrowave i synthwave (jak dla mnie, na dłuższą metę to straszna nuda, sorry). Tworząc swoje audycje miałam więc nie lada zagwozdkę: w którą właściwie pójść stronę, by muzyka dobrze oddawała klimat tego, o czym mówię? Ostatecznie poszłam za własnym gustem, czyli mieszanką wszystkiego 😀 Ale jestem pewna, że każdy miałby zupełnie inne pomysły na muzyczne zilustrowanie tego tematu.

https://www.researchgate.net/publication/231876472_Dead_Channel_Surfing_the_commonalities_between_cyberpunk_literature_and_industrial_music

🎓Underground Producer Map🎓

Ciekawa „znajdźka”, którą chyba można zakwalifikować do cyklu MUZYCZNIE I AKADEMICKO. Volvatene i spółka pracują nad infografiką wymieniającą undergroundowych producentów, dzieląc ich na „generacje” oraz gatunki, w jakich tworzą (mniej więcej). Dla kogoś, kto chciałby badać podziemia muzycznego Internetu taki zbiór to istny skarb. Równocześnie można też się zastanawiać, czy ta grafika nie jest za mała, ale wiecie, to dopiero wersja 2. Mam nadzieję, że kiedyś powstaną kolejne 😉

Dodatkowe informacje szczegóły odnośnie interpretacji grafiki można znaleźć na Twitterze PAULON RECORDS oraz na Youtube.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s